pytanko

Co kupić, na co wymienić, jaki najlepszy na początek...
ODPOWIEDZ
Dee
Posty: 1
Rejestracja: sob 26 sie, 2006

pytanko

Post autor: Dee » sob 26 sie, 2006

Witam, jestem totalnym laikiem jesli chodzi o quady po prostu bylem w beskidach na wakacjach i po przewiezieniu sie na zwyklym quadzie nabralem ochoty na taka maszyne.

Mam w zwiazku z tym takie oto pytania.
Ile kosztowalbym przecietny quad jakikolwiek od 150-200cmm
Ile kosztuje zarejestrowanie (razem z homologacją) bo zapewne tanio zarejestrowanego nie kupię
I czy kwota 3 tys zł by coś tu dała :D

Chodzi mi o używke moze byc cos z nia nie tak, ale bylebyl silnik i konstrukcja dobra no i podstawa to rejestrowalny.

Mam na mysli najtansze rozwiazania ;)

Pozdrawiam
Dee

Awatar użytkownika
MERIT
Posty: 67
Rejestracja: czw 31 sie, 2006
Lokalizacja: Białystok

Post autor: MERIT » czw 31 sie, 2006

Nie ma przeciętnej ceny na Quada 150 - 250 to tak jakbys zapytal jaka jest przeciętna cena samochodu z silnikiem np 1600? Jeżeli chodzi o nowe quady to ceny zaczynają się od 5 - 6 tysięcy za "Chińczyka" do nieskończoności... :)
Co do rejestracji to quady występują w dwóch rodzajach on road i off road czyli normalnie dopuszczone do ruchu , które rejestrujesz w wydziale komunikacji dostajesz dowód tablice itd. oraz bez homologacji co oznacza , że nie możesz nim wyjechać na drogę publiczną. Teoretycznie można spróbować zarejestrować quada bez fabrycznej homologacji, ale to nie jest najlepszy pomysł. Parę miesięcy walki z urzędnikami, mnóstwo wydanej kasy, a efekt bardzo niepewny. Lepiej się za to nie brać. Sama rejestracja homologowanego jest tania ja zapłaciłem za swojego 114 zł + znaczki skarbowe.
Jeżeli chodzi o Twoje możliwości finansowe to przykro mi ale moim zdaniem to o wiele za mało na cokolwiek sensownego. Lepiej odłóż te pieniądze i dozbieraj jeszcze trochę. Za 3 tys. możesz kupić co najwyżej używanego Chińczyka. Już kupowanie nowego jest wyrzuceniem forsy w błoto więc o używanych nie wspomnę. Na pewno znajdziesz wielu użytkowników chińskiego złomu, którzy z pocałowaniem ręki pozbędą się "nieszczęścia" ale za dużo się na takim sprzęcie nie najeździsz.
MERIT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakiego quada wybrać...”