Marcin Kamiński, fot. Adam Zagórski
Sobotę zaczęliśmy od Pysznego śniadanka, pierwotnie mieliśmy wyruszyć na trasę o 10.00, ale jak już stali bywalcy wiedzą my nie organizujemy Mistrzostw Świata tylko Rydzewskie Zloty Quadowe - imprezy przyjazne zawodnikom i osobom towarzyszącym. Pierwsi zawodnicy wyruszyli na trasę ok. 11.00. Mieli do przejechania ok. 50 km trasy dojazdowej do poligonu gdzie mieliśmy przygotowane odcinki specjalne i 14 pieczątek. Pierwotnie miało być 6 oesów, lecz na miejscu z prozaicznego powodu, brak z mojej strony chęci do kłótni z miejscową ekipą, która robiła imprezę samochodową, odwołaliśmy dwa z nich. Te, które zostały i tak dostarczyły zawodnikom sporo radości z jazdy.
Pierwszy oes bardzo prosty - trasa poprowadzona przez krzaki i zwalone drzewa - zaliczony przez wszystkich bez większego problemu. Os 2 był już fajniejszy - teren bardziej błotnisty, na trasie rów z wodą, na końcu stromy zjazd do okopu i przed samą metą wyjazd. Oes 3 i tu już było makabrycznie ale i ciekawie - dużo błota, most przez kanał zrobiony przez nas specjalnie. Zaczynało się od spokojnych przechyłów - typowy teren dla samochodów terenowych, lekki trawers na lewą, lekki na prawą, następnie trochę błota, ale wszystko do tej pory na luzie i nagle wpadało się w dół z błotem. Na własne oczy widziałem jak Rysiek z Adamem - team z Torunia - walczyli w tym błocie (lekko nie było). Następnie ten już wspominany most ze zwalonych drzew i dalej błoto, błoto, na koniec przed samą metą rów z wodą. Ci co poszli ogniem przejechali i zaliczyli bardzo dobre czasy, Ci co się zawahali niestety grzęźli na długo - niech czasy powiedzą wszystko najlepsze wyniki to niecałe trzy minuty, najgorszy to 51 minut, nie pomyliłem się 51 minut.
Galerie powiązane z artykułem:•
III Rydzewski Zlot - Rozdanie nagród•
III Rydzewski Zlot - Dzień 2•
III Rydzewski Zlot - Dzień 1Zobacz co piszą na Forum Quadzik.pl:•
III Rydzewski Zlot QUADOWY - 5-7 czerwca 2009Prześlij do znajomego:•
link do artykułu III Rydzewski Zlot Quadowy – relacja